Żywa Kuchnia – tylko dla zwierząt?

W przyrodzie żadna żywa istota (za wyjątkiem człowieka)
nie przygotowuje pożywienia na ogniu.

Dlatego bezsprzeczna jest pewna fundamentalna zasada: żywy organizm powinien otrzymywać żywy pokarm.

Czy zatem prawdą jest to, że jedząc surowe warzywa i owoce:

1. Nie da się zachorować na zapalenia, przeziębienia. Grypa przebiega praktycznie niepostrzeżenie. Wszelkie objawy psychosomatyczne wyłączają się i praktycznie znikają (rozstrój narządów, kłopoty ze stawami, bóle, ­ przecież wszystkie narządy oczyszczają się i odmładzają). Odporność podnosi się od sztucznego minimum do naturalnej normy: można trzy godziny leżeć w śniegu lub tańczyć w samych slipach przy minus 18℃ i nic się nie stanie.
I wszystko to ­ bez specjalnego hartowania!

2. Wrażliwość na szkodliwe substancje jest ogromna, reakcja silna, nawet być może chorobliwa, lecz przy tym ciało z potężną siłą i w szybkim tempie odrzuca, unieszkodliwia i wydala je z siebie, praktycznie bez następstw zatrucia.

3. Poza tym: bardzo duża wytrzymałość pokarmowa: jeżeli trzeba zjeść coś niecodziennego lub ciężkostrawnego, wszystko to lekko zostaje strawione i unieszkodliwione bez skutków ubocznych. Filtry przetwarzają wszystko za jednym zamachem ­„żelazny żołądek”.

4. 0 wiele większa przyswajalność pożywienia, czyli współczynnik przyswajalności. „Odkarmiony” witarianin (taki, który przeszedł kryzys ośmiu miesięcy) najada się trzema jabłkami, dwoma ogórkami. Nasyca go dzika leśna zielenina, liście warzyw, pędy winogron ­ wszystko nadaje się do jedzenia.

5. Masz unikalne poczucie niezależności od okoliczności. Nie będziemy używać górnolotnych słów o jedności z przyrodą, lecz niezależnie od tego, co się zdarzy, gdziekolwiek byś się znalazł ­ nawet w lesie ­ zawsze będziesz syty bez pieniędzy, wyżyjesz.

6. Odczuwanie smaku: nie językiem i oczyma, a całym ciałem. Ciało aprobuje lub nie aprobuje pożywienia i sygnalizuje to chęcią, obojętnością lub odrzuceniem. Poczucie sytości: jest obiektywne, pochodzi z ciału, dlatego nie masz możliwości się przejeść. W ogóle surowymi produktami bardzo trudno się przejeść.

7. Łaknienie: po „kryzysie” praktycznie nie doskwiera. Tej nerwicy, który nazywamy apetytem, nie ma. Jest za to zrozumienie: aha, można by coś zjeść. Jeśli zajmiesz się czymś, zapomnisz o jedzeniu na dzień lub dwa, nic się nie stanie. Przypomnisz sobie, zjesz coś i dobrze.

8. „Efekt wielbłąda”: możliwość niejedzenia w ogóle przez dzień lub dwa, trzy, bez utraty komfortu i wytrzymałości. Jeśli odżywiasz się raz dziennie, to całkiem wystarczy. To samo dotyczy picia, nawet przy większych obciążeniach fizycznych.

9. Podsumowując: normalna wytrzymałość fizyczna. Bieg jest przyjemnością. Można biec kilka godzin i nie czuć potem zmęczenia. Absolutnie się nie męczysz, nie masz chęci, by przysiąść, położyć się. Wydajność jest znacznie wyższa. I to wszystko znów bez specjalnych treningów.

10. Wydajność umysłu niezależnie od obciążenia jest tak samo wielka. Umysł jest jasny i kryształowo czysty. Pamięć pracuje idealnie. Jasność myślenia jest taka, że można egzaminy zdawać niemal bez przygotowania i nauka przestaje być problemem.

11. Zapotrzebowanie na sen skraca się do 6 godzin. Lekko znosi się niedosypianie. Na przykład w wieku 60 lat prowadzić samochód przez 3 doby bez przerwy, bez osłabnięcia samokontroli i uwagi. Przebudzenie lekkie, rześkie i radosne. (Niczego sobie, nawet dla tego jednego powodu warto!).

12. Nastawienie ­ mocne zainteresowanie życiem. Nastrój równy, radosny. Przykrości tylko aktywizują. Duża odporność na stres: praktycznie nie ma możliwości pokłócić się z Tobą ­ nic Cię nie drażni, wszystko postrzegasz w sposób świadomy.

13. Wysoka zdolność do decydowania i bycia przyczyną. Brak natręctw ­ nie ciało Tobą kieruje, a Ty kierujesz ciałem. Stajesz się Panem wszystkich potrzeb ciała, również potrzeb seksualnych. Uzależnienie od alkoholu na diecie witariańskiej po prostu nie istnieje. A jeżeli wcześniej było, mija.

14. Wzrasta kontrola nad ciałem i współpraca z nim: zaczynasz nim łatwiej kierować, a ciało staje się dobrze wychowane,, nauczone i posłuszne. Wyobraź sobie, w jakim stopniu zwiększają się możliwości życiowe. Od siebie mogę dodać, że problemy z wyglądem zewnętrznym, które niepokoją wielu ludzi, automatycznie znikną, ponieważ ciało odzyskuje swoje pierwotne naturalne piękno. A do osób starszych wraca czas ­ można odmłodnieć o jakieś dwadzieścia lat, a koniec imprezy, pod nazwą życie, odłożyć jeszcze na nieokreślony termin. I nie trzeba w tym celu nagle zmieniać sposobu odżywiania!

Pragnę szczególnie podkreślić: nie jest to kolejna dieta, która przynosi chwilowe efekty, lecz cały tryb życia. Jeżeli zdecydowałeś się przejść na witarianizm, musisz robić to stopniowo i przede wszystkim w żadnym wypadku nie narzucać takiego stylu sobie ani innym.
~ Nikołaj Kurdiumow

I co Ty na to?

Ciekawi jesteśmy Twojego zdania na ten temat, będziemy zaszczyceni, gdy się nim z nami podzielisz.

A jeśli chodzi o nas, szczerze mówiąc, chcemy sprawdzić czy dokonując przemiany naszych nawyków żywieniowych, jedząc surowe warzywa i owoce, da się osiągnąć wyżej wymienione rezultaty.

Będziemy opisywać tu krok po kroku nasze odczucia w trakcie tych zmian, nasze stany emocjonalne i fizyczne, przepisy z których będziemy korzystać oraz informacje na temat samych produktów, łączenia ich i przygotowywania do spożycia.

Znajdziesz tu również;

– skład i wartości odżywcze warzyw, owoców, nasion, kiełków itd.,
– aktualne ceny oraz dostępność u zaprzyjaźnionych dostawców,
– warsztaty,
– konkursy,
– pozytywy i negatywy surowego odżywiania (obalimy mity),
– oraz inne, sukcesywnie dodawane…

Zapraszamy
Khera & Theran